Ostatnia godzina życia :P
Idź do strony 1, 2, 3, 4 Następny

Asia

Dowiadujecie się, że pozostała Wam jedna godzina życia ( Very Happy

). Co robicie?? Razz

Kasia · Gość

Ja chyba bym powiedziała mojemu Lubemu co tak na prawdę do Niego czuje (to jest pierwsza rzecz, która przyszła mi na myśl Razz

)

Slave

Asiu, ja Cię bardzo przepraszam za tą groźbę ostrzeżenia, ale to nie powód, by od razu tak radykalnie skracać mi życie Razz

. Ja ostatnie pół godzinki słucham "Psalmu mojej nadziei" oczywiście w wykonaniu Oli Rolling Eyes

. Na pewno nigdy nie będzie wystarczająco dużo czasu, by się na to w 100% przygotować, ale bym się starał robić wszystko, by być jak najlepiej przygotowanym. Na drugim miejscu byłyby pożegnania z bliskimi i powiedzenie tego, czego wcześniej się nie mówiło.

Darek

Skąd taki pomysł? To byłoby straszne... znam taką osbę (tzn.nie jakoś bardzo dobrze, ale znam), której powiedzieli, że ma raka i mózgu i miesiąc życia... później się okazało, że to nie rak tylko jakiś guz i da się go operować...

Palua;)

Wiem o kogo Ci chodzi... Ona przez to wyrządziła sobie samej wiele złego...

Asia

Ja nie mam pojęcia, co bym zrobiła w takiej sytuacji... Ale wydaje mi się, że chciałabym być w tym czasie z rodziną i przyjaciółmi... A może po prostu położyłabym się spać...

Kasia · Gość

Położenie się spać to jest dobry pomysł...Ale mam nadzieję, że nikt nigdy mi nie powie, że została mi ostatnia godzina życia, przecież to straszne...

A tak na marginesie, jak zobaczyłam tytuł to myślałam, że to nazwa nowego zespołu gospelowego Very Happy

Asia

Nowa nazwa Very Happy

Haha dobre Razz

W sumie podobne do trzeciej godziny dnia Razz

Kasia · Gość

No właśnie i dlatego myślałam, że to jakiś pokrewny zespół będzie Razz

SweetEscape92

Heh...Mi też takie coś na myśl przyszło.. Razz

lewiasty

zagralbym na gitarze z Petruccim koncert dla kilku milionow widzow, pojechalbym motorem 320 km/h (Hayabusa wymiata:D), a pozniej ostatnie 5 min blagalbym o jeszcze troche:D wiem ze duzo jak na taki moment,ale spoko spoko. zdazylbym:D

Darek

podejrzewam, że nie miałbyś na to ochoty.... wtedy myślałbyś tylko o tym, że niedługo już nie będziesz mógł widzieć bliskich, o tym czego jeszcze nie zrobiłeś, nie powiedziałeś... straszny temat wymyśliłaś, Asiu Wink

idrial

Całkowicie się z Tobą zgadzam, Darku! Smile

I jeszcze pewnie byś myślał, co będzie po Twojej śmierci...

lewiasty

a ja wam powiem,ze troszke sie mylicie... I tak juz wtedy nieczego bym nie zmienil wiec sprobowalbym nacieszyc sie tym zyciem ile sie da. Co bedzie to bedzie. Mysle ze moja wiara jest na tyle silna,ze wierze w jakies drugie zycie. Wiec czemu ta ostatnia godzina mialaby byc smutna? pozegnalbym sie ze wszystkimi, zrobil to o czym zawsze marzylem, a pozniej pomodlil zeby Bog mnie przyjal:) To jest zdrowe podejscie:) Smierc to element zycia.

Slave

Śmierć to element życia... Fajnie napisane... Ale bym się w jednej kwestii z Tobą nie zgodził i wcale nie jest to spowodowane wywyższaniem się z powodu wieku Razz

. Złośliwy jestem, wiem Laughing

. Wybacz Asiu... Wink

Jedna więcej przyjemność w tej ostatniej godzinie nie zrobiłaby dla Ciebie różnicy i nie miałbyś ochoty na to wszystko. Myślę, że każdemu z nas wydaje się, że jest nieśmiertelny i będzie jeszcze czas, by się nad życiem, którego elementem jest śmierć, zastanowić... Jak przyjdzie ten moment, to każdego z nas zaskoczy...